Inspekcja Sanepidu kontroluje wytwórnię wielkanocnych pasztetów.
Inspektor pyta jednego z pracowników:
– Czy te wasze zajęcze pasztety rzeczywiście są robione z zajęcy?
– O tak!
– I tylko z zajęcy?
– No, szczerze mówiąc, to dodajemy trochę koniny…
– Trochę, to znaczy ile?
– Pół na pół: jeden zając, jeden koń…
