Technologia VR, która do tej pory częściej kojarzona była z rozrywką, znajduje coraz większe uznanie w biznesie, przemyśle, nauce i medycynie. Połączenie grywalizacji z możliwością badania ludzkich odruchów pozwoli na nowy wymiar analizy danych o ciele człowieka. Tworzona przez Polaków gra z wykorzystaniem elementów wirtualnej rzeczywistości może być wykorzystana m.in. w szkoleniach pracowników, ponieważ pozwala na trening w niemal każdych warunkach i z niemal każdymi narzędziami. Sprawdzi się np. w szkoleniach kontrolerów ruchu lotniczego, żołnierzy jednostek specjalnych, ale też w neuromarketingu czy e-sporcie.
– Gra w wirtualnej rzeczywistości, którą stworzyliśmy w połączeniu z naszym urządzeniem do badania aktywności mózgu, bazuje na reakcjach użytkownika, które wykonuje w ramach gry, i daje mu informację zwrotną o tym, w jakiej kondycji akurat jest jego mózg. Możemy w skrócie powiedzieć, że jest to gra sterowana mózgiem. Na podstawie tego, czy użytkownik się skupia, czy gdzieś to jego skupienie ucieka, pewne rzeczy dzieją się w grze lub się nie dzieją – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Wojciech Broniatowski, dyrektor operacyjny CortiVision. – W tej chwili gra ma dwa warianty. Jeden z nich ma bardziej klimat bajkowo-fantasy, drugi bardziej klimat stricte naukowy, w którym np. możemy poruszać rękami, chociaż nimi nie ruszamy.
Badanie ludzkich odruchów podczas interakcji z odpowiednimi impulsami, nawet podczas gry czy szkolenia, może dać więcej informacji niż wywiad medyczny. Technologia wykorzystana przez firmę CortiVision to oprócz wirtualnej rzeczywistości także spektroskopia bliskiej podczerwieni. To jedna z trzech technologii obrazowania mózgu, oprócz EEG i rezonansu magnetycznego, która pozwala zbadać ludzki mózg.
– Bliska podczerwień, czyli tzw. NIRS, bazuje na malutkich diodach, które przepuszczają światło podczerwone przez naszą głowę. Co ciekawe, dla tego światła nasza głowa jest przezroczysta. To światło, które się odbija, jest następnie wychwytywane przez malutkie detektory, a informacje o tym są przetwarzane i umożliwiają rozgrywkę w wirtualnej rzeczywistości – tłumaczy dyrektor operacyjny CortiVision.
Choć wydaje się, że spektroskopia bliskiej podczerwieni bardziej kojarzy się z medycyną, to rozwiązanie stworzone przez CortiVision może być zastosowane w innych obszarach. Technologia VR jest stosowana m.in. w szkoleniach bankowych. Dla przykładu w 2020 roku Santander Bank Polska zapowiedział przeszkolenie w ten sposób 5 tys. pracowników.
– Ta technologia ma znacznie więcej zastosowań niż tylko rozważania naukowe. Powodując różne scenariusze w wirtualnej rzeczywistości możemy stworzyć grę nakierowaną na redukcję stresu wśród pracowników, czy np. na naukę lepszej kontroli emocjonalnej. Możemy sobie np. wyobrazić pracownika korporacji, który zmierzając do pracodawcy miał jakieś nieprzyjemne zdarzenie na drodze, wchodzi do pracy cały roztrzęsiony i potrzebuje czegoś, co pozwoli mu się uspokoić i skupić na pracy, żeby był w niej efektywny, a nie popełniał niepotrzebne błędy. Wierzymy, że możemy stworzyć system, który faktycznie z czasem, w miarę systematycznego używania będzie mógł poprawić zdolności tej osoby do przywracania siebie do uważności – wskazuje ekspert.
Obecnie CortiVision oferuje sprzęt do kontrolowania mózgu jednostkom badawczym. W drugiej połowie tego roku firma zamierza dostarczyć kompletne rozwiązanie wzbogacone o wirtualną rzeczywistość.
(źródło: Newseria)