W poniedziałek funkcjonariusze z komisariatu w Zabłudowie dostali zgłoszenie o zaginięciu 79-letniej Zinaidy Nowik, mieszkanki Bondar w gminie Michałowo. Kobieta wyszła z domu w środku nocy nie poinformowawszy o tym nikogo, a jej rodzina na początku szukała staruszki na własną rękę, jednak po pewnym czasie bezowocnych poszukiwań poinformowała policję o zaginięciu.
Mundurowi niezwłocznie zaczęli szukać seniorki, co trwało dwa dni, a w samych poszukiwaniach wzięli nie tylko policjanci, ale także strażacy, żołnierze, pogranicznicy oraz ratownicy z Grupy Ratowniczej Nadzieja. W sumie 150 osób szukało 79-latki. Sama akcja poszukiwawcza była prowadzona zarówno na lądzie, gdzie poszukiwaczy wspierały psy tropiące, w wodzie, jak i w powietrzu – użyto specjalistycznych dronów do przeczesania okolicy.
Zinaida Nowik została odnaleziona cała i zdrowa przez żołnierzy, przed wczoraj, około godziny 17.00. Kobieta ponad 30 godzin błąkała się po lesie, znajdującym się kilka kilometrów od jej domu.
(oprac. Alicja Czarnecka, źródło: KMP w Białymstoku)